Użytkownicy linuxa Ubuntu przyzwyczajeni są do trywialnie prostego instalowania brakujących aplikacji, np. gdy brakuje mi aplikacji „planner”, to pisze się po prostu „sudo apt-get install planner” i po podaniu hasła i chwili oczekiwania mam brakującą aplikacje. Problem zaczyna się gdy chcemy instalować narzędzia niezbędne programistom Java, począwszy od JDK od firmy Oracle – musimy wchodzić na ich stronę WWW, akceptować regulaminy, wyszukiwać nasz typ systemu operacyjnego, procesora, rodzaj archiwum, itd., następnie czekać aż się zgra archiwum i ręcznie je zainstalować. Część narzędzi jest w paczkach dla Ubuntu ale nie wszystkie, lub w przestarzałych wersjach i trzeba wszystko instalować ręcznie. Problem ten rozwiązuje The Software Development Kit Manager (sdkman), podobnie jak npm dla programistów JavaScript.
Leniwie można by powiedzieć, że problem jest bez znaczenia, bo narzędzia instaluje się raz i aktualizuje niezbyt często, więc można sobie z tym poradzić ręcznie. Prawda jest jednak taka że jest ich sporo, a aktualizować warto częściej niż myślimy.
Jak działa skdman? Instaluje się w katalogu .sdkman
w katalogu domowym i dodaje do zmiennych środowiskowych, następnie każde instalowane oprogramowanie instaluje do podkatalogów .sdkman/candidates/XXX/current/
, gdzie XXX oznacza nazwę narzędzia, np. .sdkman/candidates/scala/current/
. Ponadto dodaje zmienne środowiskowe typu $XXX_HOME
, np. $SCALA_HOME
, wskazując odpowiednie katalogi i dodaje do zmiennej $PATH katalogi XXX/bin/ tak aby zainstalowane narzędzia działały w konsoli. I to wszystko.
W efekcie, mając zainstalowanego sdkman’a wszystkie narzędzia instalujemy trywialnie (możemy wybrać najnowszą wersję narzędzia lub wskazaną wersję, np. JDK 8 od firmy Oracle):
sdk install ant
sdk install java 8u141-oracle
sdk install gradle
sdk install groovy
sdk install kotlin
sdk install maven
sdk install scala
sdk install springboot
Oprócz samej instalacji narzędzi sdkman może je aktualizować do nowszych wersji oraz przełączać pomiędzy wersjami, np. gdy na chwilę potrzebujemy skorzystać z Java w wersji 9, a potem wrócić do 8.
Życie staje się prostsze, polecam.
Dziękuję za ten artykuł. Zawsze jak na nowym środowisku zapomnę, jak się nazywa „ten magiczny program”, to wracam do tego artykułu i sobie przypominam.